Niedawno na grouponie była bardzo ciekawa oferta szkółki
pływackiej dla niemowląt i dzieci „Na Fali”. Jest to jedna z droższych szkółek
w trójmieście (10 wejść na 30 minutowe zajęcia kosztują 400 zł). W tej ofercie
można było wykupić 10 wejść na 30 minutowe zajęcia w cenie 160 zł. Nieźle
prawda? Też tak uważam. Dlatego zainwestowaliśmy i w sobotę wybraliśmy się całą
rodziną do Hotelu Novotel Marina na nasze pierwsze zajęcia. Niunia zachwycona!!!
Było sporo maluszków i świetna prowadząca. Generalnie z całego serca
polecam takie zajęcia. Jednakże pomyślałabym nad innym miejscem. Novotel nie
jest niestety przygotowany na taki najazd niemowlaków. W malutkiej przebieralnie są tylko trzy
przewijaki (to i tak o trzy więcej niż na osławionym Orlenie), można co prawda jeszcze znaleźć dwa dodatkowe miejsca „na ladzie”,
ale są one usytuowane przy otwartych drzwiach prowadzących na siłownię (nie,
nie da się ich zamknąć), przez co przebieramy mokre dziecko w dość zimnym
miejscu. Wyszło na to, że dzieci na samych zajęciach nie płakały i bardzo
fajnie się bawiły, niestety po zajęciach część z nich nie było już przygotowane
na przebieranie w chłodzie. Sam basen ma bardzo śliskie dno, ale spokojnie
można temu zaradzić dzięki specjalnym butom do wody, które są aktualnie w
promocji (za 20 zł) w Decathlonie. Zajęcia, jak już wspomniałam, rewelacyjne.
Rodzice z maluszkami śpiewali piosenkę powitalną, potem były zajęcia i na
koniec kolejna wesoła piosenka. Cała wyprawa, w naszym przypadku trwała od 9 do
12, także sporo czasu potrzeba na dojazd, przebranie, 30 minut zajęć,
przebranie, karmienie i powrót ;) Także jeszcze raz - jeśli macie możliwości
lub będzie kolejna taka oferta na grupowych zakupach – to polecam!
Dziś niestety nic do nas nie doszło (jeśli chodzi o gadżety).
Nie doszła nawet nasza prenumerowana gazeta. Coś mi się wydaje, że znów zmienili
nam listonosza.. Trochę kanał.. Mam jednak nadzieję, że po jutrzejszej rozmowie
na pobliskiej poczcie nasze rzeczy wrócą do naszej skrzynki ;)
No i teraz niespodzianka! Mam gadżety, których na pewno nie
użyję. Są świeżutkie i nowiutkie ;) W zestaw wchodzą: lakier do paznokci,
kolor.. hmm.. powiedzmy, że seledynowa zieleń, szminka – czerwony wchodzący w
róż oraz błyszczyk, no ustalmy, że złoty firmy Wibo ;) Jak widzicie, kiepsko mi
idzie z kolorami, dlatego wrzucam zdjęcie ;)
Jeśli czyta to ktoś, kto przygarnie owe kosmetyki pod swój
dach i potraktuje je łaskawie, chętnie oddam ;) Wystarczy wpisać (w sposób
zabawny) chęć w komentarzu. Zasady proste – kto mnie rozbawi, otrzyma zestaw ;)
Banalne! No to do dzieła, czekam do piątku. Jeśli nikt się nie zgłosi… to coś
wymyślę ;)
A ja chętnie przyjmę, moja córka stwierdziła (a ma 4,5 r.), że lubię wiosnę i kolor zielony, a teraz tylko biało od śniegu, więc mogę sobie na zielono paznokcie pomalować i będzie mi weselej :))) Błyszczyk na balu karnawałowym robiły furorę, a że już 3 bale dziecię się szykują, to się uśmiechamy :)))
OdpowiedzUsuń;) Proszę o przesłanie adresu pocztowego na ciezarowki.gda@gmail.com, dziś na warsztatach otrzymałam dokładnie ten sam zestaw, także prześlę go, na święta jak znalazł;)
Usuń