Mój mąż uświadomił mnie, że łóżeczko nie może nazywać się Ryszard Caretero (w skrócie Rychu), kiedy żyrafa na nim nosi dumnie brzmiące imię Petronella. W związku z powyższym od dziś łóżeczko nosi imię Petronella – w skrócie Petunia ;)
Blog jest małą historią - moją i mojej rodziny. Posiada on praktyczne informacje i subiektywne opinie na temat "każdy" dotyczący ciąży, porodu i posiadania pierwszego i każdego kolejnego dziecka. Na blogu chcę umieszczać posty, nie tylko nawiązujące do macierzyństwa czy testowania. Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie :) Serdecznie zapraszam do czytania. Będzie mi również niezmiernie miło, jeśli postanowisz obserwować mój blog i pozostać ze mną i moją rodziną na dłużej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz